ehhh, ta złośliwość rzeczy...
Czwartek, 2 kwietnia 2009
· Komentarze(1)
...wszystko jak zwykle, pomyślałam tylko, że skoro mam wolną chwilę, warto by tu troche zaległości nadrobić. I co? I serwery przełdowane, czy jak to sie tam w fachowym internetowym mówi. Dałam spokoj. Usiadł Tomek, zalogował się do siebie i wszedł na stronke bez problemu. Ja już w tym czasie spałam. Byłam tak zmęczona, że zasnęłam w ciągu sekund