praca
Środa, 8 kwietnia 2009
· Komentarze(1)
ble, ble, ble...
chociaż nie! zapomniałam dodać, że wiosna jest fajna. również dlatego, że zimą mój rower stał w pracy w towarzystwie tylko jednego śmiałka. teraz ludziska ruszyli tyłeczki i rowerów jest codziennie ok. 20 :)
w ogóle Łódź zaskoczyła mnie liczbą pedałów, których spotykam każdego dnia. Najfajniesze, że są to nie tylko rasowy wyjadacze asfaltowi i terenowi, ale również zwykły Pan Heniu ,a zdezelowanym składaczki, albo piękne dziewczątka w nieco lanserskim ubranku. Nice...:)
chociaż nie! zapomniałam dodać, że wiosna jest fajna. również dlatego, że zimą mój rower stał w pracy w towarzystwie tylko jednego śmiałka. teraz ludziska ruszyli tyłeczki i rowerów jest codziennie ok. 20 :)
w ogóle Łódź zaskoczyła mnie liczbą pedałów, których spotykam każdego dnia. Najfajniesze, że są to nie tylko rasowy wyjadacze asfaltowi i terenowi, ale również zwykły Pan Heniu ,a zdezelowanym składaczki, albo piękne dziewczątka w nieco lanserskim ubranku. Nice...:)